Załóż stringi i pokaż mi obie dziurki moja pielęgniarko. Analna przyjemność w hotelowym pokoju.
Opowiadanie erotyczne
Dużo erotycznych pomysłów wpada mi do głowy podczas rozłąki z moją pielęgniarką. Kolejna delegacja i kolejne samotne wieczory. Seks przed wyjazdem rozładowuje napięcie erotyczne na dzień lub dwa. A co potem? Zawsze mam pod ręką masturbator. Tak, w mojej walizce oprócz ubrań zawsze znajdzie się żel nawilżający, sztuczna cipka lub silikonowa pupa, czasem zabieram korek analny.
Stałem pod prysznicem i myłem męskość. Dłoń zwilżona mydłem ślizgała się po penisie. Odsłoniłem żołądź… napięcie rosło, w mojej głowie pojawiały się erotyczne wizje. Stringi, pupa, seks analny, rimming – jeden wielki natłok myśli. Owinąłem biodra ręcznikiem i wyszedłem z łazienki. Usiadłem na łóżku i wyjąłem laptopa. Otworzyłem pocztę, ustawiłem kursor na początku strony i zacząłem pisać maila.
Patrzę na zdjęcia ze złotym korkiem, które ostatnio dla mnie zrobiłaś. Marzy mi się zdjęcie dwóch dziurek. A wyobrażam sobie to tak… Idziesz do łazienki i depilujesz wszystko co masz pod łechtaczką. Chcę, żebyś była tam gładka. Na wzgórku zostawiasz trójkącik, a nawet trójkąt, chcę by był duży. Załóż stringi z przebrania pokojówki. Dlaczego akurat te? Mają barrrdzo cieniutki paseczek zasłaniający pupę. Właściwie to załóż cały strój pokojówki. Stań tyłem do obiektywu, pochyl się, rozchyl pośladki i zrób zdjęcie.
Teraz połóż się na łóżku, podciągnij i rozchyl nogi. Dokładanie jak na tym zdjęciu ze złotym korkiem. Zrób zdjęcie i wyślij na maila. W wyobraźni spoglądam na to zdjęcie i widzę kształtne pośladki mojej pielęgniarki. Między nimi sznurek stringów, który nieco zasłania ciaśniejszą dziurkę. Ale nie całkiem. Widzę zwieracz. Mam dziś bardzo niegrzeczne analne myśli. Zerkam wyżej – sznurek przechodzi w trójkątny kawałek tkaniny zasłaniający wargi, łechtaczkę i wzgórek. Stringi z przebrania pokojówki są bardzo skąpe. Nie zasłaniają intymnego obszaru kobiecego ciała tak jak figi. O to mi chodzi.
Właśnie teraz położyłem prawą dłoń na mosznie. Bawię się jądrami, dotykam gładką skórę. A w myślach twoja pupa. Przesunąłem dłoń niżej, pod jądra, na fragment biegnący do mojej pupy. Robię masaż krocza. Nie jest tak intensywny jak wewnętrzny masaż prostaty, jednak nie chodzi mi o to by szybko dojść.
Zrobił się twardy.
Chcę teraz drugie zdjęcie. Chwyć za sznurek stringów i przesuń go na bok. Odsłoń obie dziurki. Chcę zobaczyć cipkę i dupkę. Gdybym był teraz przy tobie mój język przesuwałby się od łechtaczki do zwieracza. I jeszcze głęboko wnikał w pochwę. Zataczał kółka na łechtaczce i pupie. Całował i obejmował ustami wargi wewnętrzne i zewnętrzne. Każdy milimetr twojej kobiecości. Chcę też zdjęcie od przodu. Ciekaw jestem jak majtki układają się na twoim wzgórku.
Teraz jest bardzo twardy, żylasty i pulsujący. Wsunąłem w siebie czarny wibrujący korek.
Zapomniałem napisać na początku byś wyjęła z szuflady różowy korek analny z przyssawką i lubrykant. Połóż palec wskazujący na pupie i zrób zdjęcie. Posmaruj lubrykantem dziurkę i korek. Wsuń go do połowy długości, zatrzymaj się przed prążkami. Zrób zdjęcie.
Na czubku bordowej główki pojawiła się kropla przeźroczystego płynu. To przez wibracje i ucisk prostaty.
Wsuń korek do końca i zrób zdjęcie. Nie musi być jedno. Lubię gdy jest ich więcej.
Poczekam na zdjęcia. Wtedy…Sama wiesz jak się to skończy. Byle nie poplamić nasieniem hotelowego ręcznika.